Jesień 🍂 to taka cisza przed zimą.
Karkonosze mienią się niezliczoną ilością odcieni złota, którego mogliby pozazdrościć nawet najlepsi złotnicy.
Karpacz staje się spokojny. Nie ma kolejek i hałasu. Jest za to duża zmienność, zwłaszcza pogodowa.
Aktualnie nawet krótki pobyt może zaowocować zrobieniem zdjęcia zarówno w śnieżycy, jak i z kuflem zimnego piwa na leżaku w restauracji U Petiego. I to wszystko w ciągu dwóch dni 😏.
Pierwszy śnieg już mamy za sobą, teraz czekamy na upały 😅
Zapraszamy: U Petiego, Beef and Rock – Restauracje w Karpaczu.